Byliśmy w Rewalu. Było Pieknie!!!
Uczniowie uczęszczający na zajęcia projektu „Azymut na wszechstronną edukację”, wyjechali na obóz naukowy do Rewala, miejscowości położonej na zachodnim wybrzeżu.
W wyjeździe uczestniczyło 42 uczniów z klas III-VI wraz z opiekunami Małgorzatą Drewno, Małgorzatą Myśliwiec, Pawłem Leśniakiem i Piotrem Prokuskim.
Wyruszyliśmy dnia 8.06. godzinie 4:00 autokarem spod naszej Szkoły. Podróż trwała 14 godzin, więc trochę się dłużyło. Mogliśmy zza szyb autokaru obserwować zmieniający się krajobraz: wyżynny, nizinny, pojezierzy, lasów…….wreszcie nadmorskie wydmy. Zaraz po zakwaterowaniu i obiadokolacji pobiegliśmy powitać morze. Właśnie zachodziło słońce, więc widok był niesamowity.
Minęła noc, chyba w większości nieprzespana i już pierwsza wycieczka do Trębacza. Obserwowaliśmy ruiny gotyckiego kościoła, znajdujące się na klifowym zboczu, który kiedyś był oddalony od morza 2 km. Tą i wiele innych niszczących działalności morza obserwowaliśmy i fotografowaliśmy. Po południu wyruszyliśmy do latarni morskij w Niechorzu. Szliśmy wybrzeżem kilka kilometrów, obserwując zmieniającą się roślinność wydm oraz różnorodne , nadmorskie formy ukształtowania terenu.
Kolejny dzień pobytu, niedziela- to całodniowa wycieczka na Wyspę Wolin i do Międzyzdrojów. Towarzyszący nam przewodnik bardzo dużo opowiedział o przeszłości tej wyspy, o Wikingach i Słowianach walczących o prymat religijny na tych terenach. Byliśmyw punkcie widokowym, skąd można było podziwiać wiele wysepek położonych wokoło.W Międzyzdrojach zwiedziliśmy Nadmorskie Muzeum Przyrodnicze, z okazami flory i fauny tego regionu. Zaprzyjaźniliśmy się z orłem „bielikiem” Kubą, który był samicą. Później udaliśmy się na promenadę gwiazd, gdzie szukaliśmy odcisku dłoni słynnych gwiazd, pasującego do naszych dłoni. Kupiliśmy pamiątki i późnym wieczorem wróciliśmy na obiadokolację.
W poniedziałek, 11.06.czekała nas niespodzianka…chyba miła. Wywieziono nas do wojska. Prawdziwy kapitan przeprowadził musztrę. Była także ścianka wspinaczkowa, wspinanie na sznurze, biegi przez przeszkody, rzuty średniowieczną Bronia, jedzenie podpłomyków, przeszukiwanie piaskownicy „zaminowanej” coca-colą i wiele innych atrakcji. Wreszcie mogliśmy dać upust swojej energii. Po obiedzie jeszcze kapaliśmy się w morzu. Na koniec dnia była dyskoteka z kolegami z Mniszowa.
Z wielką przykrością opisujemy wtorek, bo to był dzień powrotu. Po śniadaniu wykwaterowaliśmy się z Ośrodka Wczasowego Adria, a niebawem już wracaliśmy do Krakowa. Oglądaliśmy filmy, śpiewali piosenki i rozmawialiśmy przez telefony z rodzicami, którzy z niecierpliwością na nas czekali.
Przygoda z morzem była wspaniała, dużo nauczyliśmy się, zobaczyliśmy piękny krajobraz nadmorski. Były to niezapomniane lekcje „ na żywo” i rekreacja.
Redagowała klasa III z wych. M.Myśliwiec
Leave a Comment